Produkty firmy Native Instruments są z pewnością znane w społeczności muzyków za sprawą legendarnych wtyczek takich jak Kontakt czy Massive. Ale czy słyszeliście o serii kontrolerów Maschine? Na rynku pojawił się właśnie najnowszy model z serii czyli Maschine MK3. Sprawdźcie jakie ma możliwości!
NI Maschine czyli seria z historią
Czym tak naprawdę jest seria produktów spod szyldu Maschine? To dość popularna seria kontrolerów do których dołączono osobny DAW stworzony od podstaw przez Native Instruments, a także zestaw sampli i wtyczek. Za pomocą zewnętrznego kontrolera jako beatmaker możesz odłożyć myszkę na bok i rozpocząć zabawę z dźwiękiem uderzając w pady czy kręcąc potencjometrami 🙂
Na temat samych funkcjonalności oprogramowania oraz kontrolera przeczytacie więcej w dalszej części artykułu. Wracając do kultowej serii Maschine warto wspomnieć, że w jej skład wchodzą takie urządzenia jak Maschine Mikro, najmniejszy z dostępnych kontrolerów. Maschine MK2, poprzednik najnowszego modelu MK3, Maschine Jam, który jest w większym stopniu sekwencerem dopasowanym do występów na żywo oraz Maschine Studio – flagowa stacja produkcyjna, najbardziej rozbudowany i jednocześnie największy gabarytowo model z całej serii. Serię zamyka najnowszy model czyli Maschine MK3. Co potrafi ta maszynka?
Piękno hybrydy czyli esencja Maschine MK3
Zapytacie co tak naprawdę wyróżnia ten model kontrolera od pozostałych urządzeń z rodziny Maschine? Otóż Native Instruments wzięło sobie do serca komentarze i prośby społeczności i stworzyło model łączący najlepsze cechy wszystkich poprzednich kontrolerów.
Sam model MK3 rozmiarem i umiejscowieniem poszczególnych modułów przypomina bardzo mocno model MK2. Pady są tam gdzie były. Sekcja grupowania tak samo. Wyświetlacze umiejscowione na górze. Spytacie, gdzie te zmiany?
Pierwsza z kluczowych zmian w porównaniu do modelu MK2 to obecność dwóch dużych wyświetlaczy, które charakteryzują się wysoką rozdzielczością. Jest to element serii, który pojawił się tak naprawdę z modelem Maschine Studio.
Wyświetlacze są czytelne a emitowane na nich elementy pozwalają na swobodną edycję sampli, wybór wtyczek i instrumentów czy aranżację całego utworu i poszczególnych jego partii z poziomu kontrolera. Przekłada się to na szybszą i bardziej komfortową pracę.

Widok nowego kontrolera Maschine MK3 z góry
Kolejnym ciekawym usprawnieniem jest dodanie do modelu MK3 paska dotykowego, który jest wykorzystywany w modelach Jam. Ta funkcjonalność otwiera nowe możliwości eksperymentowania z efektami takimi jak np. pitcher i świetnie sprawdza się podczas zabawy z dźwiękiem na żywo. Pasek można jednak wykorzystywać także w czasie produkcji tworząc różnorakie melodie, niemalże jakbyśmy grali na strunie gitary.
Z nowości warto również wspomnieć o nowym enkoderze, który obecnie może działać jako joystick. Za jego pomocą możemy korzystać z nawigacji w ramach oprogramowania przechodząc pomiędzy poszczególnymi funkcjonalnościami Maschine.
Dużą zmianą o której należy wspomnieć jest pojawienie się interfejsu audio. Tak jest, najnowszy model z serii Maschine zostanie wyposażony we własny interfejs w ramach którego użytkownik będzie mógł korzystać z 7 złączy TRS (dwa wyjścia Line Out, jedno wyjście słuchawkowe) a także 3 wejść (dwa Line In, jedno wejście mikrofonowe). Ostatnie złącze jest przeznaczone na przełącznik nożny.
Dodatkowe gniazda umieszczone w tylnej części kontrolera to złącza Midi (In & Out), USB a także gniazdo na dodatkowy zasilacz. Model MK3 dostaje możliwość podpięcia dodatkowego źródła prądu (poza USB) co pozwala osiągnąć bardziej intensywne podświetlenie ekranów a także samych padów.

Tylny panel MK3 z widocznymi złączami interfejsu audio
W przypadku samych padów to podobnie jak w modelach MK2 czy Studio mamy do dyspozycji łącznie 16 czułych na dotyk „kwadratów”. W najnowszym modelu są one jednak trochę większe co również przekłada się na większy komfort pracy.
Kolejną bardzo ciekawą zmianą jest pojawienie się osobnych przycisków, które uaktywniają dobrze znane z poprzednich modeli tryby gry na padach takie jak „Keyboard mode”, „Pad Mode”, „Step Mode” czy też „Chords Mode”. Takie rozwiązanie pozwala w bardzo łatwy sposób przechodzić pomiędzy poszczególnymi trybami pracy z padami.
Warto również zatrzymać się na chwile nad kolejną nowością, jaka została dodana do najnowszego Maschine – funkcjonalności „Lock”. Ta opcja została umieszczona pod osobnym przyciskiem o tej samej nazwie i pozwala na tworzenie „snapshotów” danych ustawień. W praktyce oznacza to możliwość zapamiętania ustawień projektu nad którymi pracujemy, zmodyfikowania ich i powrócenia do zachowanego przez nas „snapshotu” przed edycją.
Rozwiązanie proste i jednocześnie bardzo funkcjonalne gdyż otwiera pole do eksperymentowania bez obawy przed stratą tego co udało nam się wypracować wcześniej. Dodatkowo funkcjonalność ta jest bardzo pożądana przy wszelakich „live-actach” ponieważ pozwala nam totalnie zmodyfikować grany utwór np. poprzez dodanie efektów takich jak filtry, pogłosy czy też delay po to aby finalnie powrócić do granego przez nas kawałka już bez nałożonych efektów.
Oprogramowanie i dodatki Maschine MK3
Poza samym kontrolerem Native Instruments usprawniło również software dołączony do swojego najnowszego produktu. Głównym elementem jest naturalnie dedykowane DAW o tej samej nazwie. Oprogramowanie Maschine jest oczywiście dostosowane w 100% do pracy wraz z kontrolerem. Pozwala ono na tworzenie kompletnych projektów od zapisywania poszczególnych ścieżek poprzez aranżacje, mix oraz mastering jeżeli jest to wymagane.
Oprogramowanie za pomocą kontrolera pozwala również na tworzenie różnorakich scen, które następnie możemy przyporządkować i grupować np. za pomocą sekcji „Group Selector”.
Widok aranżacji pozwala na edycję samych „patternów”, poszczególnych nut czy nagranych przez nas sampli. Z tego poziomu możemy również zarządzać innymi parametrami takimi np. jak głośność poszczególnych nutek, ustawienie panoramy i wiele innych.

Panel oprogramowania DAW dostarczonego razem z Maschine
Oczywiście nie mogło zabraknąć również sekcji miksera z poziomu którego możemy zarządzać całością naszych torów audio kontrolując balans całego nagrania. Do tej sekcji mamy także dostęp z poziomu samego kontrolera dzięki czemu za pomocą potencjometrów możemy regulować np. poziom głośności. Kręcenie gałkami daje dużo więcej frajdy niż przesuwanie suwaka za pomocą myszki, co na pewno nie jest żadną niespodzianką 🙂
Nie wypada również nie wspomnieć o dodatku Komplete 11, który zawiera w sobie ponad 8 GB wysokiej jakości sampli takich jak tłuste zestawy perkusyjne, pocięte pętle i inne instrumenty. Dodatkowo dostajemy w komplecie legendarne syntezatory Massive czy Monark. Native Instrument dołącza także wtyczki takie jak np. „Solid Bus Comp” a więc kompresor inspirowany brytyjskimi konsolami czy wtyczkę „Replika” odpowiedzialną za efekt typu delay. Łącznie razem z samplami to przeszło 25 GB danych.
Podsumowanie – najlepszy model z serii Maschine?
Spytacie zapewne czy jest to obecnie najlepszy model dostępny w całej serii kontrolerów wyprodukowanych przez Native Instruments? Na to pytanie wiele osób musi odpowiedzieć sobie sama ponieważ nie każdemu do gustu przypadnie „flow” pracy z produktami Maschine.
Z pewnością jednak jest to model najbardziej uniwersalny i wszechstronny z całej serii. Jego filozofia opiera się na wyciągnięciu tego co najlepsze od poprzedników i połączenia tego w całość – wygląda na to, że to się firmie Native Instruments udało.
Biorąc pod uwagę również cenę (obecnie ok. 2500 zł), która jest na podobnym poziomie jak nowy model MK2 czy używany Studio to jest to wybór zdecydowanie najbardziej rozsądny. Sam pakiet Komplete 11 jest osobno wyceniany na ok. 700 zł – z MK3 dostajemy go w komplecie.
Aby zobaczyć jak Maschine MK3 sprawdza się w praktyce obejrzyjcie film producenta:
Podsumowując, Maschine MK3 to połączenie najlepszych i sprawdzonych cech serii z nowymi funkcjonalnościami, których oczekiwała społeczność producentów muzyki. Dodanie interfejsu audio pozwala na tworzenie muzyki tam gdzie chcemy. Wystarczy tylko uwolnić swoja kreatywność 🙂
Polecamy kontroler nowym adeptom sztuki producenckiej jak i tym bardziej zaawansowanym. A jakie są Wasze opinie na temat nowego dziecka Native Instruments?
Dane kontrolera Maschine MK3:
– zintegrowany system produkcji muzycznej zawierający kontroler i oprogramowanie,
– funkcje samplera, sequencera, miksera, procesora efektów,
– potężna 8 GB biblioteka brzmień (sample, loopy, drum kits i gotowe patterny),
– zawiera bibliotekę KOMPLETE 11 SELECT (25 GB!),
– 25 wysokiej jakości studyjnych efektów zawierających filtry, EQ, delay, pogłosy i kompresory,
– 2 wysokiej rozdzielczości kolorowe wyświetlacze RGB ułatwiają modyfikowanie brzmień, edycje projektów, miksowanie, przeglądanie i cięcie sampli,
– 16 dużych, ultra-czułych padów,
– studyjnej jakości interfejs audio 96 kHZ/24-bit z dwoma wyjściami jack, dwoma wejściami jack, jedno wejście jack dla mikrofonów dynamicznych, wyjście słuchawkowe, MIDI IN/OUT, wejście Footswitch,
– czułe na dotyk pokrętła zmiany parametrów,
– kontroler wstęgowy do wyzwalania dźwięków, zmiany ich wysokości i zmiany parametrów efektów,
– czterokierunkowy przyciskany joystick do poruszania się w projekcie i zmiany ustawień parametrów,
– zasilanie przez USB 2.0, lub znajdujący się w zestawie zasilacz,
– pełna integracja z KOMPLETE,
– cechy klasycznego grooveboxa – 16 poziomów dynamiki, funkcje swing, pad link, note repeat, step sequencer i emulacja samplowania MPC60/SP1200,
– kompatybilny z najbardziej popularnymi programami DAW (Logic Pro, Ableton, FL Studio), jako VST i Audio Units.
– wymiary: 320 x 301 x 41 mm,
– waga: 2,2 kg.
Wiecej inforamacji uzykacie m.in na stronie produktu producenta.